Witajcie kochani.
Przepraszam Was za to, że nie było mnie na blogu. Szczerze powiem to miałam lenia, dlatego nic nie wstawiałam.
Dużo rzeczy się wydarzyło.
Pierwsze to moja córka dostała się do wymarzonego technikum. Kształci się na kierunku technik fotografii i multimediów.
Syn z lekkim opóźnieniem przyjął Sakrament Pierwszej Komunii Świętej.
Oraz ostatnia nowina, znacząca w moim życiu. Zmieniłam pracę i jestem od września Terapeutą Zajęciowym na Warsztatach Terapii Zajęciowej. Mam 5 uczestników pod opieką, w różnym stopniu niepełnosprawności. Powiem szczerze, że nawet się mi to podoba.
Cały czas coś dłubałam, trochę na szydełku, trochę krzyżykowo. W następnym poście pokaże co wyszło z pod mojej ręki.
Tyle moich nowin. Co u Was?
Trzymajcie się cieplutko. Życzę na ten Nowy Rok wszystkiego dobrego, zdrowia, pomyślności oraz aby każdy dzień był przyjemny.
Pozdrawiam, Asia Stefańska.