Witam Was serdecznie, chciałam Wam pokazać jaki miałam ostatnio długi przerywnik w wyszywaniu, a moim nowym zadaniem w życiu było naszykowanie na 26 osób obiadu Komunijnego. Udało się wszystko w 100%, ale zmęczenie też dało o sobie znać, ale do rzeczy. Moja Zuzia wyglądała tak:
To ja z Zuzią i moją siostrą
Tutaj mój mąż, Zuzia i Arek oraz chrzestny
A tutaj moje kochane rodzeństwo siostra Kasia i brat Paweł
To jest tort mojej Zuzi, robiony przeze mnie i moją siostrę
Pozdrawiam serdecznie moich zaglądających,
Asia
Pięknie wyglądacie i widać, że Zuzia szczęśliwa, a to chyba najważniejsze.
OdpowiedzUsuńTort śliczny, piekłam podobny dwa lata temu dla mojego syna. Pozdrawiam:)
Dziękuję
UsuńTo szczególny dzień i dobrze spędzać go z rodziną:-)
OdpowiedzUsuńDziękuję
UsuńKomunia dziecka to piękny dzień. Zuzia wyglądała ślicznie, a Ty kochana mimo zmęczenia masz promienny uśmiech :) A tortem mogę się poczęstować?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Dorota
Dorota dziękuję za miłe słowa, pozdrawiam
UsuńWłaśnie zastanawiałam gdzie się podziałaś:) Teraz wszystko wiadomo! Córeczka szczęśliwa a to najważniejsze! Widać, że hafcik od Mamy dostała. Pięknie!
OdpowiedzUsuńDziękuję, pozdrawiam
UsuńJa niedawno gościłam na Komunii bratanka..trochę mnie zaskoczyło luźne podejście dzieci do najważniejszej sprawy..bo teraz tylko prezenty i prezenty.. Jak pamiętam swoją..to było przeżycie..a jaki stres!!! Twoja córunia wyglądała prześlicznie..dużo dobrego dla niej!!!
OdpowiedzUsuńU mnie Zuzia była przejęta Komunią, nie chodziło o prezenty, tylko, żeby goście byli, pozdrawiam
UsuńAby błogosławieństwo,
OdpowiedzUsuńradość i łaska
tego szczególnego dnia jakim jest
przyjęcie I Komunii Świętej
na zawsze pozostały
w sercu Zuzi.
Piękna szczególna uroczystość a i córka ślicznie wygląda (zreszta jak i pozostali;-). Obrazek wyszyty na pamiątkę komunii piękny i na zawsze pozostanie jako coś wyjątkowego a nie ulotna chwila.
Mnie się bardzo podobają takie prezenty, nie koniecznie kupione, ale dane od serca, pozdrawiam i dziękuję
Usuń