Witam!!
Zdążę Wam kochani przesłać życzenia na Nowy Rok 2018. Życzę Wam wszystkiego najlepszego, tego co sobie życzycie i co życzycie innym aby się Wam spełniło.
Będę brała udział w jeszcze jednej zabawie u Uli z bloga http://kulskowo.blogspot.com/, są to karteczki na Boże Narodzenie robione cały rok:
Dziękuję Wam bardzo za odwiedziny.
Pozdrawiam Asia
piątek, 29 grudnia 2017
niedziela, 5 listopada 2017
142. Nowe wyzwania w zabawach.
Witam!
Pochwalę się, że zapisałam się na dwie zabawy. Jedna jest u Kasi z bloga Krzyżykowe szaleństwo. Nosi on nazwę "Dookoła Świata", oto banerek:
Drugą zabawą są"Imieniny miesiąca" zabawa organizowana przez Hanię z bloga Rękodzieło Hanulka, banerek to:
Mam nadzieję, że do niczego się już nie zapiszę, aby nie mieć znowu zaległości w wyszywaniu.
Pozdrawiam Was serdecznie, Asia.
Pochwalę się, że zapisałam się na dwie zabawy. Jedna jest u Kasi z bloga Krzyżykowe szaleństwo. Nosi on nazwę "Dookoła Świata", oto banerek:
Mam nadzieję, że do niczego się już nie zapiszę, aby nie mieć znowu zaległości w wyszywaniu.
Pozdrawiam Was serdecznie, Asia.
141. Skończone UFO-ki
Witam serdecznie!
Na wstępie bardzo dziękuję Wam za odwiedziny u mnie.
Po pierwsze chciałam się pochwalić skończonym w tym roku UFO-kiem(dla mnie jest to obraz, który przeleżał przynajmniej rok czasu i czekał w kolejce na skończenie. Są to fuksje:
Po drugie skończyłam następny haft, który przeleżał dość długo, są to cztery pory roku. Haft bardzo szybko się wyszywało, ale kontury były straszne. Bez nich nie było by takiego efektu, oto one:
Ostatnim moich haftem są zioła z serii "Herbs & Spices":
(Zdjęcie pożyczone z Internetu).
Pochwalę się nowymi naparstkami:
Następnym moim zakupem była pieczątka, aby podpisywać moje "dzieła":
Kończę ten długi post. Życzę miłej niedzieli.
Pozdrawiam Was kochani serdecznie, Asia.
Na wstępie bardzo dziękuję Wam za odwiedziny u mnie.
Po pierwsze chciałam się pochwalić skończonym w tym roku UFO-kiem(dla mnie jest to obraz, który przeleżał przynajmniej rok czasu i czekał w kolejce na skończenie. Są to fuksje:
Po drugie skończyłam następny haft, który przeleżał dość długo, są to cztery pory roku. Haft bardzo szybko się wyszywało, ale kontury były straszne. Bez nich nie było by takiego efektu, oto one:
Ostatnim moich haftem są zioła z serii "Herbs & Spices":
(Zdjęcie pożyczone z Internetu).
Pochwalę się nowymi naparstkami:
Następnym moim zakupem była pieczątka, aby podpisywać moje "dzieła":
Kończę ten długi post. Życzę miłej niedzieli.
Pozdrawiam Was kochani serdecznie, Asia.
czwartek, 19 października 2017
140. Praca nad zaległymi haftami
Witam Was serdecznie!
Na wstąpię dziękuję za odwiedziny u mnie.
Najpierw chciałabym Wam pokazać skończony haft, na razie jest jesień:
Na wstąpię dziękuję za odwiedziny u mnie.
Najpierw chciałabym Wam pokazać skończony haft, na razie jest jesień:
Na razie haft poszedł w odstawkę, ponieważ trafiłam do szpitala. Teraz będąc na zwolnieniu, gdzie nie mogę nic bardzo robić, więc odpoczywam i wyszywam fuksję, mam tyle:
Będąc w domu mogę przypilnować mojego syna w nauce czytania i pisania, bo pierwsza klasa już do czegoś zobowiązuje.
Teraz chciałabym Wam pokazać moją twarz, trochę zmieniałam kolor włosów i obcięłam, oto nowa Ja:
Pozdrawiam serdecznie Was, Asia
niedziela, 10 września 2017
139. Krosno
Witam bardzo serdecznie!
Chciałabym podziękować Wam za odwiedziny.
Krosno które zakupiłam w firmie Gepetto. Jest to pierwsze moje krosno i szczerze jestem zawiedziona. Najpierw pokażę Wam mój haft naciągnięty na nie, wygląda to następująco:
Poradziłam sobie tak, miałam duże klipsy, założyłam i jest tak:
Może któraś z Was ma jakieś inne wyjścia z sytuacji, bo Ja nie wiem.
Teraz się pochwalę moimi słonecznikami, jakie w tym roku posadziłam pierwszy raz ma mojej działce:
Na zdjęciu mój mąż, który ma 1,76m i moja Zuzia:
Idę dalej walczyć z haftem, pozdrawiam Was serdecznie Asia.
Chciałabym podziękować Wam za odwiedziny.
Krosno które zakupiłam w firmie Gepetto. Jest to pierwsze moje krosno i szczerze jestem zawiedziona. Najpierw pokażę Wam mój haft naciągnięty na nie, wygląda to następująco:
Ale jak wyszywam bliżej środka wygląda to tak, kanwa się zciąga z tych wałków, nie wiem dlaczego, czy Ja coś źle zrobiłam, czy tak musi być. Poradziłam sobie tak, miałam duże klipsy, założyłam i jest tak:
Może któraś z Was ma jakieś inne wyjścia z sytuacji, bo Ja nie wiem.
Teraz się pochwalę moimi słonecznikami, jakie w tym roku posadziłam pierwszy raz ma mojej działce:
Na zdjęciu mój mąż, który ma 1,76m i moja Zuzia:
Idę dalej walczyć z haftem, pozdrawiam Was serdecznie Asia.
środa, 6 września 2017
138.Haft i naparstki
Witam!!
Mój haft powoli rośnie, nie mam nic bardzo do pokazania, nie mam czasu i czasami ochoty na wyszywanie, oto on:
Dziękuję za odwiedziny u mnie, chociaż Ja bardzo rzadko tu bywam. Mam nadzieję, że się to zmieni.
Pozdrawiam wszystkich, buźka. Asia
Mój haft powoli rośnie, nie mam nic bardzo do pokazania, nie mam czasu i czasami ochoty na wyszywanie, oto on:
Chciałabym się pochwalić moimi nowymi naparstkami, dziękuję kochani za pamięć
Dziękuję za odwiedziny u mnie, chociaż Ja bardzo rzadko tu bywam. Mam nadzieję, że się to zmieni.
Pozdrawiam wszystkich, buźka. Asia
czwartek, 17 sierpnia 2017
137. Polish Thimble Team
Witam!
Właśnie dołączyłam do grupy Polish Thimble Team. To banerek:
A strona to:http://mythimblecollection.blogspot.com/p/blog-page.html.
Agnieszko bardzo Ci dziękuję za możliwość dołączenia do Waszego grona.
Pozdrawiam serdecznie, Asia.
Właśnie dołączyłam do grupy Polish Thimble Team. To banerek:
A strona to:http://mythimblecollection.blogspot.com/p/blog-page.html.
Agnieszko bardzo Ci dziękuję za możliwość dołączenia do Waszego grona.
Pozdrawiam serdecznie, Asia.
czwartek, 10 sierpnia 2017
136. Moje naparstki
Witam Was serdecznie!
Chciałabym się pochwalić jakie naparstki kupiłam na wakacjach.
Oto one:
Na targu staroci zakupiłam tylko 4 szt, bo nie byłam przygotowana na taką ewentualnośćć i po prostu nie miałam pieniędzy. Teraz jestem mądrzejsza,
Mam jedną koleżankę w pracy która wie o moich zamiłowaniach i zakupiła mi taki:
Moja kolekcja liczy 26 szt, mało ale powoli rośnie.
Pozdrawiam jeszcze tu zaglądających.
Asia
Chciałabym się pochwalić jakie naparstki kupiłam na wakacjach.
Oto one:
Na targu staroci zakupiłam tylko 4 szt, bo nie byłam przygotowana na taką ewentualnośćć i po prostu nie miałam pieniędzy. Teraz jestem mądrzejsza,
Mam jedną koleżankę w pracy która wie o moich zamiłowaniach i zakupiła mi taki:
Moja kolekcja liczy 26 szt, mało ale powoli rośnie.
Pozdrawiam jeszcze tu zaglądających.
Asia
wtorek, 8 sierpnia 2017
135. Zwiedzanie
Witam!!
Teraz chcę Wam kochani pokazać naszą następną część wędrówki. Byliśmy na okręcie ORP Błyskawica, polski niszczyciel, jeden z dwóch zbudowanych okrętów typu Grom, wprowadzony do służby w Marynarce Wojennej w 1937 roku. Uczestniczył w działaniach II wojny światowej od pierwszych do ostatnich dni walk w Europie, operując na Atlantyku, Morzu Północnym i Morzu Śródziemnym. Brał udział między innymi w kampanii norweskiej i ewakuacji Dunkierki, bitwie o Atlantyk, operacjach „Torch” i „Overlord” oraz bitwie pod Ushant. Działalność operacyjną u boku aliantów zakończył udziałem w operacji „Deadlight”. 1 maja 1976 roku rozpoczęto pierwszy sezon wystawienniczy, jako dział Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni.
Trasa dla zwiedzających przebiega po pokładzie, gdzie znajdują się uzbrojenie artyleryjskie i torpedowe, w tym eksponowana w przekroju torpeda, zdwojone działo przeciwlotnicze Bofors 40 mm, miny morskie, miotacze (radzieckie typu BMB-2 oraz oryginalne Thornycrofta[61]) i zrzutnie bomb głębinowych, a także urządzenia kotwiczne na dziobie; oraz pod pokładem, w tym przez pomieszczenia siłowni, radiostacji rufowej i mieszkalne podoficerów. Stała ekspozycja w salach wystawowych przedstawia dzieje obecności Polski na morzu od czasów kaprów po współczesne
(informacje zaczerpnięte z Wikipedii), uwaga trochę zdjęć:
Teraz chcę Wam kochani pokazać naszą następną część wędrówki. Byliśmy na okręcie ORP Błyskawica, polski niszczyciel, jeden z dwóch zbudowanych okrętów typu Grom, wprowadzony do służby w Marynarce Wojennej w 1937 roku. Uczestniczył w działaniach II wojny światowej od pierwszych do ostatnich dni walk w Europie, operując na Atlantyku, Morzu Północnym i Morzu Śródziemnym. Brał udział między innymi w kampanii norweskiej i ewakuacji Dunkierki, bitwie o Atlantyk, operacjach „Torch” i „Overlord” oraz bitwie pod Ushant. Działalność operacyjną u boku aliantów zakończył udziałem w operacji „Deadlight”. 1 maja 1976 roku rozpoczęto pierwszy sezon wystawienniczy, jako dział Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni.
Trasa dla zwiedzających przebiega po pokładzie, gdzie znajdują się uzbrojenie artyleryjskie i torpedowe, w tym eksponowana w przekroju torpeda, zdwojone działo przeciwlotnicze Bofors 40 mm, miny morskie, miotacze (radzieckie typu BMB-2 oraz oryginalne Thornycrofta[61]) i zrzutnie bomb głębinowych, a także urządzenia kotwiczne na dziobie; oraz pod pokładem, w tym przez pomieszczenia siłowni, radiostacji rufowej i mieszkalne podoficerów. Stała ekspozycja w salach wystawowych przedstawia dzieje obecności Polski na morzu od czasów kaprów po współczesne
(informacje zaczerpnięte z Wikipedii), uwaga trochę zdjęć:
cdn.
Pozdrawiam serdecznie.
Subskrybuj:
Posty (Atom)